Ludzie często zastanawiają się nad wyborem rasy. Oglądają
zdjęcia, często czytają o danej rasie. Niestety trudno dowiedzieć się, jakie są
„wady” typowanego przez nas psa. Hodowcy i miłośnicy rasy przedstawiają swoich
ulubieńców w samych superlatywach, z rzadka tylko przebąkując coś o pewnych
niedogodnościach. Np. o tym, że labradory kochają wodę, wiedzą prawie wszyscy.
Mniej osób ma świadomość, że oznacza to, że znaczna część labradorów w trakcie
spaceru wejdzie do każdego napotkanego bajora. Prawie nikt nie wie, że nie
spotyka się już prawie labradorów bez dysplazji…
Większość przewodników, których pytałam dlaczego zdecydowali
się na zakupienie psa z rodowodem odpowiedziała, że chcieli mieć pewność, że
pies będzie zdrowy i z nie wypaczonym charakterem… Jakże błędne jest to
rozumowanie…
To bardzo, bardzo smutne, ale dla większości hodowców ważny
jest przede wszystkim WYGLĄD, a nie zdrowie, czy charakter psa.
To właśnie hodowle (niestety w większości) doprowadzają do
tak niewyobrażalnej ilości powtarzających się schorzeń wszelkiego rodzaju.
Hodowla nakierowana na wygląd oznacza, że psy są krzyżowane w obrębie bardzo
wąskiej puli genowej, co musi doprowadzić do katastrofy!
Psy, które mają nienaturalnie skrócone kufy (boksery, mopsy,
pekińczyki, buldogi i wiele innych) mają problemy z oddychaniem i termoregulacją.
Wszystkie.
Psy duże i ciężkie, oraz te, które mają nienaturalnie
krótkie nogi mają chore stawy.
Białe psy są bardziej narażone na głuchotę oraz alergie.
Itd. itd.
Im bardziej pies jest „rasowy”, tym większe ryzyko
schorzenia. Jeżeli wybrane przez nas szczenię ma w rodzinie championa,
radziłabym przemyśleć, czy na pewno jesteśmy gotowi przyjąć je pod swój dach i
zmagać się jego dolegliwościami, ponosić koszty leczenia, a przede wszystkim
czy będziemy w stanie obserwować jego cierpienie.
O pomstę do nieba woła fakt, że hodowcy chore psy
dopuszczają do krycia, że patrzą nam w oczy i mówią: mój pekińczyk jest
całkowicie zdrowy, sprawny i szczęśliwy. Zatraciliśmy zdolność obiektywnej
oceny czym jest zdrowy, sprawny pies. Obecne psy rasowe często są karykaturą
swoich przodków, niezdolne do większego wysiłku (np. te o krótkich kufach
potrafią zemdleć w trakcie bardziej ekscytującej zabawy… U mopsów zdarza się,
że wypadają gałki oczne - przez zbyt płytkie oczodoły). Czy można powiedzieć,
że te psy są zdrowe??? Moim zdaniem nie… Całe rasy są chore. Przez ludzkie
chore fanaberie.
Jeżeli ktoś chce mieć zdrowego, sprawnego psa, sugerowałabym
żeby adoptował kundelka. Matka natura, w przeciwieństwie do ludzi, naprawdę wie,
co robi.
Widzę, że kolejna osoba, która ma kundla i jest przeciwna psom rodowodowym. A czemu? Z zazdrości. Jak np. karelski pies na niedźwiedzie może być " często są karykaturą swoich przodków, niezdolne do większego wysiłku ". Zastanów się dziecko co piszesz... Hodowle starają się dobrze dobierając geny. A rasy są po to, żeby stworzyć psy ukierunkowane, stworzone do jakiegoś konkretnego celu. Dlatego dawno dawno temu stworzyły się konkretne rasy. Według mnie piszesz o czymś, o czym nie masz pojęcia. Psy rasowe, których geny są starannie dobierane mają idealny charakter i predyspozycje jak jest napisane w wzorcu. Dlatego większość osób woli wziąć, że tak powiem " pewniaka ".
OdpowiedzUsuńZapraszamy do nas:
http://karelowokolorowo.blogspot.com/
http://beagle91.blogspot.com/
Zachęcam do obejrzenia reportażu:
Usuńhttp://www.filmydokumentalne.eu/psy-rasowe-cala-prawda/
Niestety mam psa z rodowodem. Nie ma trzech lat, a już ma zaawansowaną dysplazję. Taki to właśnie "pewniak", z idealnie dobranymi genami...
Zgadzam się z moją poprzedniczką . To właśnie pseudohodowcy tworzą wszystkie kundle ,zmieszane yorkshire z shih-tzu , beagle z mopsami . I czy to właśnie Ci stworzyciele kundli nie są odpowiedzialni za prawie wszystkie wady genetyczne ich nowych ras?
OdpowiedzUsuńOwczarek niemiecki nie jest taką znowu nowością, a prawie każdy ma dysplazję - przez deformację spowodowaną dążeniem do stworzenia psa zgodnego ze wzorcem rasy. Krótkie pyski były u wielu ras, ale to, jak dzisiaj wyglądają np. pekińczyki (które też nie pojawiły się wczoraj), zakrawa na absurd. Gdzie tutaj jest dbałość o dobro zwierząt?
Usuń