Przepraszam za tak długą przerwę w pisaniu. Najpierw wirus
zwalił mnie z nóg, a jak tylko się podniosłam – zabrałam się za przedimprezowe
przygotowania.
Tak, tak. Starzejemy się, ale dzięki cudownym znajomym przez
cały wczorajszy wieczór znowu miałam 18 lat J
Znajomi spisali się na medal i teraz mam w domu 60 kg karmy
dla Fundacji J
Spełniło się moje urodzinowe życzenie: przez 1 dzień będę Świętym Mikołajem J
Ogromnie się cieszę i wszystkich zachęcam do podobnych
inicjatyw. Bo z prezentami urodzinowymi często jest problem. Goście nie wiedzą,
czym zrobić przyjemność, choć bardzo się starają, a obdarowany – wiadomo – też nie
zawsze jest podarkami zachwycony. Inaczej to jest na starcie życiowym, kiedy
potrzebne jest do domu wszystko, ale w pewnym wieku obrastamy już w przybytek i
mamy wszystko. Pewnie inaczej jest w przypadku kolekcjonerów, czy też
eleganckich kobiet, które używają wielorakich kosmetyków, lubią nosić ciekawe
dodatki itp. Ze mną jest problem, bo do tzw. eleganckich kobiet się nie
zaliczam. Kolekcji brak. Więc karma dla psiaków była idealna – serdecznie wszystkim
dziękuję J
Na czas imprezy dzieci zostały wywiezione do babci. Adaś
wprawdzie na początku nie chciał jechać. Mówił, że teraz ma psa i nie chce się
z nim rozstawać. Zgodził się dopiero, kiedy obiecałam, że nie ominie go żaden
spacer z psem.
Kumpel został z nami. Przy pierwszych 2 dzwonkach domofonu
szczeknął kilka razy, ale później już bardzo cierpliwie znosił kolejnych
przychodzących. Na wszystkich (chyba) zrobił spore wrażenie. Miałam wrażenie,
że u niemal wszystkich wchodzących wzbudzał lekką obawę, ale po godzinie podbił
już wszystkie serca. Takie przynajmniej odniosłam wrażenie. Leżał sobie
spokojnie, dawał się głaskać. Nawet tańce nie robiły na nim wrażenia – leżał grzecznie
we wskazanym przeze mnie miejscu, nie szczekał, nie plątał się pod nogami. Pies
idealny.
Trzeba będzie jeszcze kiedyś powtórzyć taką akcję J
Super pomysł!
OdpowiedzUsuńJa załatwiłam ponad 30 kołder i poduszek do Centrum Pomocy Zwierzętom TRIP, skąd wzięłam Nodiego! Zima się zbliża a biedakom przynajmniej będzie ciepło :)
Chyba już wiem co po proszę na urodziny... ;)